Wysokie zwycięstwo w Kończycach Wielkich
- Szczegóły
- Opublikowano: 03 maj 2014
- Kategoria: Juniorzy
- Arato
W świąteczną sobotę udaliśmy się do Kończyc Wielkich na pojedynek z sąsiadem z tabeli, czyli miejscową Błyskawicą. Mecz zakończył się wysoką wygraną naszej drużyny 6-1.
Nasz przeciwnik to zespół, który zgromadził w tym sezonie dokładnie taką samą liczbę punktów jaką my, czyli dziewięć. Co oznaczało, że w ramach walki o utrzymanie jest to mecz niezwykle ważny.
Już w pierwszej minucie bramkarz gospodarzy ratuje swój zespół przenosząc piłkę nad poprzeczką po uderzeniu z dystansu Daniela Madzii. Po kilku kolejnych atakach wychodzimy na prowadzenie. W polu karnym gospodarzy faulowany zostaje Daniel Madzia i sam poszkodowany otwiera wynik. Kolejne minuty to obijanie poprzeczek (Krystian Strach) i słupków (Józef Tomaszko) miejscowej drużyny. W 30 minucie podwyższamy prowadzenie, po podaniu Józefa Tomaszko, akcję strzałem po ziemi kończy Krystian Strach. Do przerwy wynik nie ulega już zmianie.
Druga cześć spotkania rozpoczyna się podobnie, atakujemy gospodarzy. Na efekty nie trzeba długo czekać, trzecią bramkę zdobywa uderzeniem z linii pola karnego Piotr Faruga (asysta Józef Tomaszko). Kolejną bramkę dokłada Krystian Strach sprytnym uderzeniem z zerowego kąta (asysta Łukasz Stec). Po czwartej bramce nadchodzi okres piętnastu minut przewagi Błyskawicy, uwieńczony zdobycie ładnej bramki. Pod koniec spotkania to jednak my po raz kolejny dochodzimy do głosu i zdobywamy bramki numer pięć- Józef Tomaszko (asysta Krystian Strach) oraz sześć- Daniel Madzia (asysta Józef Tomaszko). Obie bramki to efekt składnych akcji naszej drużyny.
Można dodać, że wynik 6-1 to najmniejszy wymiar kary, bowiem kilka niezłych sytuacji nie zostało przez nas wykorzystanych. Z drugiej strony poza straconą bramką Cezary Kalita tylko raz musiał wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, gdy obronił precyzyjny i mocny strzał pomocnika gospodarzy. Należy pochwalić również solidnie prezentujący się dzisiaj blok obronny, który na za dużo przeciwnikom nie pozwolił.
Kolejny mecz już w następną sobotę o godzinie 17:00. W Skoczowie podejmiemy drużynę z samej góry tabeli- LKS Kończyce Małe.
Skład: Kalita- Stańczak, Kuboszek, Walczysko, Ciszek (Boruta 62')- Szostok (Kutek 41'), Madzia, Strach, Stec- Tomaszko, Faruga (Gasiński 70')
